DIY maska na twarz z piekła rodem
Eksperymentowałem z maseczkami domowej roboty odkąd skończyłem 12 lat. Jajko? Awokado? Dziwne połączenia olejków nośnikowych i eterycznych? Wymień to, wymieszałem to w słoiku z masonem i posmarowałem nim czoło. Samodzielna pielęgnacja skóry ani trochę mnie nie przeraża, a zrobiłabym wszystko, aby uniknąć chemicznej dziwności, którą można znaleźć w wielu komercyjnych produktach kosmetycznych. Dlaczego więc piszę to z ciemnego kąta mojej sypialni, płacząc i potrząsając pięścią ku niebu? PONIEWAŻ INTERNET JEST PEŁNY KŁAMSTW.
Pozwól mi wyjaśnić. Kiedy zauważyłem wiele przepisów na blogerów typu „zrób to sam” domowe maski żelatynowe , Byłamwięcdo pomysłu. Maski mają na celu odtworzenie działania oczyszczającego pory Paski głęboko oczyszczające pory Bioré , genialny mały produkt do pielęgnacji skóry, który jest absolutnie uzależniający. (Jeśli nie wiesz, o czym mówię, uderz go w nos i zadzwoń do mnie rano.)
Ale jak wiele rzeczy w życiu - cadillaki, diamentowe bransoletki tenisowe - nawyk Pasków Bioré Pore Strip może być trochę drogi, więc kiedy Internet powiedział mi, że mogę zrobić własne paski porów z niczego poza niesmakowaną żelatyną i odrobiną mleka, kręciłem się wokół tego życia. Zwerbowałem mojego chłopaka uzależnionego od Bioré (przepraszam, nie jest nam przykro), wizjezawsze-mając-pasek-na-twarz-z-wyjątkiem-podczas-imprez-na-czerwonym-dywanietańczyć w mojej głowie. Zdecydowaliśmy, że użyje naszego zacieru żelatynowego na nos, jak normalna osoba, ale ze względu na różnorodność i eksperymenty postanowiłem wypróbować go na całej twarzy.Na całej mojej twarzy.Ty ze mną? Rozumiesz, że można to uznać za „zapowiedź”?
Posłuchaj, INTERNET MÓWI, ŻE JEST TO MOŻLIWOŚĆ. Ogromną odwagę przyciągnęła mormońska blogerka-mamusia, której dobrze oświetlone zdjęcia pokazują, jak od niechcenia nakłada żelatynową maskę na nieskazitelną skórę, a następnie z łatwością zdejmuje całość w jednym solidnym kawałku, cały czas uśmiechając się do aparatu. Przepraszam, że chcę uwierzyć, że życie może być tak doskonałe.
Wygląda przepysznie, co? W jednorazowym plastikowym pojemniku wymieszałam dwie łyżki prawie wrzącej śmietany z jedną łyżką Knox Unflavored Gelatin.Znak ostrzegawczy nr 1:Kiedy Internet podpowiada Ci, abyś używał „jednorazowego plastikowego pojemnika”, ponieważ mikstura, którą robisz, najwyraźniej nie może być wyprana z normalnej miski, uciekaj.
Kiedy mikstura wyglądała rozbrajająco lepko, podałem ją mojemu chłopakowi i powiedziałem, żeby uderzył go sobie w nos iszybki.Znak ostrzegawczy nr 2:Internet polecił nam działać szybko, ponieważ materiał „od razu zaczyna twardnieć”.
bezsenny w Seattle
Wymieszaliśmy dla mnie kolejną partię i poszedłem na to jak mistrz DIY do twarzy, w którego zawsze wierzyłem, że jestem.Znak ostrzegawczy nr 3:Maska pachnie zgniłym mlekiem, prawdopodobnie dlatego, że jest zrobiona ze śmietanki zmieszanej z gotowanymi zwierzęcymi ścięgnami. Mimo wszystko spójrz na niewinność na mojej twarzy! Kiedy dziś patrzę na powyższe zdjęcie, widzę dziewczynę, którauwierzyłw tej masce. Widzę dziewczynę, która myśli: „Ta całkowicie naturalna alternatywa dla pasków porów rozświetli całą moją twarz!”. Widzę dziewczynę, która jest kompletnie nieświadoma tego, że zakrywa swoją skórę MASKĄ Z PIEKŁA ZABÓJCY.
Czekaliśmy, aż nasze maski całkowicie stwardniały, zanim przystąpiliśmy do ich zdejmowania.Znak ostrzegawczy nr 4:Jeśli projekt DIY nakazuje wyrzucić pojemnik do mieszania, ponieważ „całkowicie utwardzony” produkt jest tak trudny do usunięcia, być może „całkowicie utwardzony” produkt będzie również trudny do usunięcia z twarzy. Mój chłopak poszedł pierwszy.
Ashton Kutcher, Britney Murphy
Wszystko wydawało się w porządku! Maska odpadła w jednym kawałku, tak jak zwykły pasek porów Bioré! Jak fajnie to było? Kiedy fotografowałem ten proces, pamiętam, jak kazałem mu się uśmiechnąć, ponieważ jego oczy „wyglądały naprawdę martwo”. Później powiedział mi, że jego oczy wyglądały na „martwe”, ponieważ tak bardzo cierpiał. Mimo to, nie chcąc przeszkadzać mi w majsterkowaniu, nic nie powiedział i odważnie się odsunął.Znak ostrzegawczy nr 5:Jeśli oczy twojego słodkiego chłopakaPopatrz nie żyjew dowolnym momencie projektu DIY coś poszło nie tak.
Rezultat jego paska porów był mniej niż imponujący, ale najwyraźniej coś osiągnął. Z niecierpliwością czekając na zdjęcie maski, chodziłem po pokoju, przeglądałem książkę o ziołolecznictwie i pogratulowałem sobie, że jestem tak zaradnym hipisem. Pycha poprzedza upadek, ludzie.
W końcu moja maska „całkowicie stwardniała”. Mogłem grać na bębnach. Więc dałam aparat mojemu chłopakowi i zaczęłam błogo odrywać.
Ból. Ból. Okropny, piekący ból. Ta diabelska maska nie chciała zejść i czułem się, jakbym ściągał znaczną warstwę skóry. Wciąż próbowałem uśmiechać się do aparatu, ale oczy łzawiły mi i mogłem zdjąć tylko trochę maski na raz. Spójrz, jak czerwone iterazmoja skóra jest na tych zdjęciach.Znak ostrzegawczy nr 6:Jeśli piękno zamienia się w prawdziwy ból, PRZESTAŃ WSZYSTKO.
Ale najgorsze było jeszcze przed nami i niestety mój chłopak uchwycił ten moment na zdjęciu. Kontynuowałem obieranie przez kilka sekund, krztusząc się zwrotami typu „Nie mogę…” i „Kiedy to się skończy?” dopóki mój chłopak nie odłożył aparatu i nie powiedział: „Biedne dziecko, tu jest kawałek włosów. . . ”
To była moja brwi.
czy most został odwołany
OBIERAŁEM SKÓRKĘ BRWI.
OBIERAŁEM SKÓRKĘ BRWI W PRÓBIE ZROBIENIA DIY BIORÉ STRIP, PRODUKT, KTÓRY NAPRAWDĘ NIKT NIE POTRZEBUJE W PIERWSZYM MIEJSCU.
Patrzyłem z przerażeniem na kępkę włosów - pamiętaj, że były zmumifikowane w diabelskim żelatynie - i zacząłem zawodzić: „Próbowałem sprawić, by moje brwi urosły tak-o-o-długo! Każdej nocy smarowałem je olejem rycynowym! Czy to wszystko przepadło? Czy to wszystko przepadło ?! NIE WIĘCEJ ZDJĘĆ! ”
Kiedy zdjąłem resztę tej zapomnianej przez Boga rzeczy, moja twarz była czerwona i poplamiona, a gdyby moja skóra miała głos, to by krzyczeć. Wszystkie pozostałe kawałki diabelskiej maski zmyłem ciepłą wodą, natychmiast nałożyłem na twarz kojący koktajl olejków i balsamów, umarłem trochę w środku i nie wychodziłem z mieszkania na resztę popołudnia.
Do tego prowadzi nas nasza obsesja na punkcie produktów, ludzie. Najpierw kupujemy mydło i uniwersalny balsam, potem sięgamy po serum i kremy pod oczy, a potem wymyślamy produkty, które mają usuwać brud z porów nosa, bo co jeszcze można zrobić? Musimy mieć produkt na wszystko - a potem staramy się to wszystko zrobić sami, ponieważ Internet sprawia, że czujemy się bogami, a wtedy nie mamy już brwi.
Zdjęcia: Tori Telfer