W opowieści służebnej szczęśliwe spotkanie nigdy nie jest takie proste
Spoilery przed nami Opowieść podręcznej Sezon 4, Odcinek 7. June szuka teraz azylu w Kanadzie, gdzie zostanie przywrócone jej własne imię, pełne prawa człowieka i resztki skradzionego życia. W tym momencie ona i Luke spędzili więcej czasu w swoim małżeństwie, próbując wrócić do siebie, niż mieszkając w tym samym domu. Ale w najnowszym odcinkuOpowieść podręcznej, agonia ich rozłąki i ich długo żywiona nadzieja na ponowne połączenie zostają zmiecione przez coś bardziej złowrogiego: możliwość, że siedem lat oddzielonych granicami lądowymi i, żeby to nie docenić, kolosalnie rozbieżne doświadczenia, to zbyt wielka przepaść, by kiedykolwiek ją zamknąć.
Odcinek 7 rozpoczyna się w ostatnich chwilach zeszłego tygodnia, zaraz po tym, jak Luke ściga się na pokładzie statku przemycającego June do wolności. Stamtąd Mark Tuello eskortuje ją do obozu dla uchodźców dla high-rollerów. Są tam świeże kwiaty i deski serów oraz ogromny szok, gdy widzę z bliska, że podczas gdy czerwiec cierpiał w Gilead, reszta świata robiła interesy jak zwykle, nie ograniczając się tylko do pięciogwiazdkowych hoteli.
Łukasz za dużo mówi. To zrozumiałe i niewybaczalne. Kiedy June, wciąż pokryta kurzem rozpadającego się Chicago, mówi, że idzie pod prysznic, można podejrzewać, że potrzebuje wytchnienia od ciężaru jego nerwowej troski. Jako metafora następująca scena prysznica, w której kamera rozkoszuje się niezliczonymi czerwcowymi zadrapaniami i stłuczeniami, jest na razie niewystarczająca. Nie ma nowych startów i June o tym wie. Kiedy wraca do salonu w apartamencie, ubrana w czerwony hotelowy szlafrok — czerwony! — aby zobaczyć, jak Luke porządkuje naczynia na stole, cicho zamyka przed nim drzwi. Czy jest coś takiego jak odpowiednia kolejność potraw? Co może powiedzieć June komuś, kto nadal uważa, że tak wygląda trochę ładniej niż w ten sposób?
majtki dnia
Jerzy Kraychyk/Hulu
Zamiast obiadu śpi nieprzerwanie przez 17 godzin – bardziej odpowiedni symbol tego, co może oznaczać powrót do zdrowia. Kiedy się budzi, Luke leży niewygodnie na zakrzywionej sofie, a ona zaprasza go do łóżka. Ich interakcje są sztywne, ale naturalne — nie mają już żadnych norm. June ponownie przeprasza, że nie uratowała córki. To ja powinienem przepraszać, upiera się Luke. Jeśli istnieje jeden sposób, w jaki ta para dorastała, to w poczuciu winy i żalu po stracie Hannah. I wybaczają sobie nawzajem, jeśli nie sobie. June mówi Luke'owi, że widziała Hannah. Jest naprawdę duża, mówi. Przez chwilę są zwykłymi rodzicami, tak całkowicie pochłoniętymi teraźniejszością, że nie mogą uwierzyć, że czas minął, że ich córka dorasta. June hojnie oszczędza Luke'owi złamanego serca, gdy Hannah mówi jej: „W porządku, mam teraz nowych rodziców”.
cytat z małżeństwa tej samej płci
Większość par ma między sobą tajemnice, a przynajmniej delikatne miejsca, których unikają. To niekoniecznie jest zła rzecz. Może to być częścią tego, jak dwie osoby współpracują ze sobą, aby zminimalizować ich różnice. Kiedy nadszedł czas na czerwiec, aby zobaczyć na przykład Nichole, Luke bez wahania nazywa dziecko, które miała z Nickiem, naszą córką. Idą do sklepu spożywczego i żartują, że kiedy June była w seksualnej niewoli, chipsy ziemniaczane przeszły zdrową metamorfozę. Poza bańką hotelową Luke i June wydają się działać trochę lepiej. Dobrze się bawiłeś? – pyta rano po tym, jak ona do późna zostaje z Emily, Moirą i Ritą. Luke to tata, który kładł dzieci do łóżka; June to żona, która wróciła do domu podpijana z Girls Night.
Fizyczna intymność jest własną barierą, z którą zmagają się inni uchodźcy z Gilead. Na przykład Emily nadal śpi oddzielnie od swojej żony. Kiedy Luke i June całują się po raz pierwszy, jest podenerwowana. Są bardziej chętni do zamknięcia luki, niż są gotowi ją zamknąć. Jeśli poprzednie sceny podkreślają to, co jest w nich całkowicie normalne, dyskomfort związany z fizycznym dotykiem przypomina nam o ogromie tego, co jest między nimi. Łukasz i June to dwoje ludzi, którzy się nie zawiedli i nie skrzywdzili się nawzajem. Nie ma zadośćuczynienia, tylko siniaki do nawigacji.
Jerzy Kraychyk/Hulu
W środku jednej nocy June składa nieoczekiwaną wizytę Serenie, jedynej postaci, która w swojej osobistej historii jest większa niż nawet Luke. Ciężarna Serena chce przeprosić; June nie chce tego słyszeć. Czy wiesz, dlaczego Bóg sprawił, że zaszłaś w ciążę? June pyta z rosnącą głośnością. Więc kiedy zabije to dziecko w twoim łonie, odczujesz ułamek bólu, który nam zadałeś, wyrywając nasze dzieci z naszych ramion, rozumiesz mnie? Rozumiesz mnie?
jak poślubić kogoś
Kiedy June wraca do domu, wspina się do łóżka z Lukiem. Uprawiają seks na warunkach czerwcowych. Kiedy prosi ją, żeby poczekała, zakrywa mu usta i pozwala jej. Przynajmniej na razie nie da się zlikwidować luki. Podczas gdy Emily posługuje się intymnością jako miarą bliskości, dla Łukasza i June jest to jak dotąd kolejny klin. Później, zapytana o to, co kieruje Sereną, June odpowiada na nienawiść i wściekłość. Zrobi wszystko, aby dostać to, czego chce. Serena i June to nie to samo, ale są sposoby, dzięki którym tak bardzo się nie różnią. Nienawidzą się nawzajem; mają też obsesję na punkcie siebie. Bycie zakrzyczanym w czerwcu wystarczy, by Serena ponownie zjednoczyła się z mężem; krzyczeć na Serenę, która ośmiela June, by poszła z nią do łóżka. Nawet teraz, wolni od Gilead, to, czy Łukasz i June mają szansę, będzie zależeć od tego, co się między nimi stanie.